KŁOPOTY :(
Formalnosci do kredytu juz prawie załatwione, albo nareszcie bo juz prawie 1,5 miesiąca chodzę do banku i dostarczam potrzebne dokumenty. Jednka nie może byc pieknie, okazało się, że na pozwoleniu na budowę mielismy ponad 180m kw - powierzchnia uzytkowa. Bank jednak żada, ż e ma być odjęty garaż i strych co da ponad 140m kw, i wtedy bedzie ok. Tylko, że na zmainę pozwolenia czeka się prawie miesiąc. nawet wszystko byłoby ok, gdyby nie to,że za chwilę papiery do kredytu traca wazność. Także jeśli mi na jutro( o co bardzo prosiłam) tego nie załatwią to muszę od nowa papiery składać, biuuuuuurokraaaacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! także dzisiejszy dzień niebył zbyt udany, a budowa sie jeszcze nie zaczęła. Sprawdzajcie dobrze czy wszytkie dane sie zgadzają, bo przez głupie Trzy Cyferki, wszystko sie pomieszało:((((( A co najsmieszniejsze każdy uważa inaczej, co wliczamy do powirezchni użtkowej- bank inaczej , architekt i w urzeędzie tez inaczej, dlaczego nie poszłam na budownictwo :)pozdrawiam